Dla tych, którzy chcą coś wiedzieć na temat dziewczyny, która utworzyła GOWOgrafię 🙂
Jadłam mrówki, kurze nóżki i skorpiony, eksplorowałam dżunglę w kaloszach, obściskiwałam się z czarownicami, skręcałam kubańskie cygaro, zbierałam herbatę na Cejlonie, włóczyłam się z mnichami oraz …
Nazywam się Ania GOWOrowska i to właśnie od nazwiska, zamiłowania do poznawania świata, chęci zainspirowania do „podróży z misją” powstał blog GOWOgrafia.
Staram się patrzeć na świat pozytywnie i zachęcać do tego innych, lubię gadać z nieznajomymi, bywam niepoprawną optymistką, bałaganiarą, spontaniczną wizjonerką i szaloną pasjonatką niczym latający holender
i mam bzika na punkcie podróżowania ze słuchawką telefonu stacjonarnego!
Dlaczego…? Zapraszam do poznania historii słuchawki.
Budowałam też szkołę w Ghanie i po powrocie utwierdziłam się w przekonaniu, że to kocham podróże i że chcę inspirować innych do podróżowania oraz świadomego pomagania tym, którzy tej pomocy potrzebują.
Podróżowanie daje mi szansę spojrzenia na rzeczywistość z różnych perspektyw, poszerzenia horyzontów, poznawania inspirujących ludzi oraz odmiennej kultury co jest fascynujące i uzależniające zarazem.
Mój ulubiony cytat:
„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”
Mark Twain
i ten też bardzo lubię!
„Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie go to kosztowało mniej wysiłku- tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc- nie widzieć, aby słuchając- nie słyszeć.”
Ryszard Kapuściński